Pijalnia Piwa Browaru Wojkówka - inwestycja na lata (Rzeszów)
Czy można w ciągu pól godziny zachwycić się jakimś miejscem? Można, nawet w ciągu sekundy. A czy można w ciągu pól godziny zachwycić się, udokumentować to miejsce na zdjęciach, spróbować w nim dwóch piw, porozmawiać z sympatyczną obsługą i zechcieć tu wrócić w czasie kolejnej przesiadki kolejowej? Zdecydowanie można. Ironii całemu przedsięwzięciu dodaje fakt iż miesiąc wcześniej miałem w Rzeszowie pięć godzin na przesiadkę i zaplanowaną wycieczkę po stolicy Podkarpacia, w której nie uwzględniłem tego lokalu, zwyczajnie nie wiedząc o jego istnieniu. Żeby było śmieszniej mijałem go w odległości 15 metrów co najmniej 2 razy.