browar Policka - Otakar (Czeski Pilsner)

Wiatr dął rozganiając wielkie, białe, piętrzące się chmury. Spoza nich wyłaniało się silne, letnie, rozgrzewające ziemię słońce. Woń dojrzewającego zboża i traw niosła się po okolicy kusząc wszystkich miłośników leniwego wypoczynku, aby wyszli na zewnątrz. Otakar siedział na zboczu wśród falujących trwa i przedziwnych form skalnych. Ostańce przez tysiące lat formowały się dzięki hulającemu wiatrowi i solidnym ulewom, które co jakiś czas nawiedzały tą krainę. To było dla niego najpiękniejsze miejsce na ziemi. Przychodził tu kiedy tylko chciał się odprężyć. Mimo iż bywał już na wielu dworach i widział wiele dalekich krain, to jednak nigdzie indziej nie czuł się tak dobrze jak tu. Jego szczęścia dopełniał złoty trunek stojący wśród falujących źdźbeł tuż obok niego.


Napój był klarowny. W przeciwieństwie do hulającego wiatru wysycenie w szkle było spokojne, wyważone, wręcz nudne. Dopiero później okazało się nieco zbyt wysokie. Otakar, pogrążony do tej pory w marzeniach podniósł szkło i skupił na nim wzrok. Bujna czapa piany przypominała do złudzenia przedziwne formy skalne, które go otaczały. Wielkie bąble raz po raz tworzyły swoiste oka w tej deformującej się białej, ręcz mydlanej skale. Aromat był przyjemny, do złudzenia przypominał zapach falujących, letnich kłosów zboża wymieszanych z aromatem miotanych letnim wiatrem trwa. Wyraźną zbożowość uzupełniała delikatna, ziołowa nutka chmielu, oraz kukurydza. Kompozycja pasująca idealnie do beztroskiego wylegiwania się w letni dzień. Piana znikała dość szybko odsłaniając złocącą się w słońcu taflę. Otakar wziął łyk. W pierwszej chwili jego usta zostały zdominowane delikatną, wytrawną kwaskowością, którą po chwili zrównoważyła zbożowo-sienna słodowość. Chmiel dał o sobie znać tylko przez krótką chwilę. Po ogrzaniu w aromacie można było także wyczuć nutę kojarzącą się z łupiną orzecha ziemnego. Trunek dostarczał dość solidnego orzeźwiania, nie będąc przy tym wodnistym. Ziołowo-trawiasta nuta, choć mało intensywna, to jednak przez dłuższą chwilę utrzymywała się na języku. Pozostałą część ust wypełniało zbożowo-kukurydziane odczucie.

W taki dzień jak ten nie dało się robić nic innego, tylko leżeć, patrzeć na rozganiane przez wiatr chmury i chłodzić organizm zbożowo-chmielowym napojem.

Subiektywna ocena:
Wygląd 6.5/10
Aromat 7.5/10
Smak 7/10
Uczucie w ustach 7.5/10


Parametry:
Alk. wag. 11.4%
Alk. obj. 4.5%
Rodzaj: Lager
Styl: Czeski pilsner
Kraj: Czechy

Skład: woda, słód jęczmienny, chmiel żatecki, drożdże, cukier.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Które piwo pszeniczne jest najlepsze?! - przegląd Weizen-ów (2018) cz.1

Dawne browary - browar Kujawiak

browar Jabłonowo - Dubel (Doppelbock)