browar PiwoWarownia - Chmielum Polelum (IIPA)

Młody Dobrogost mieszkał na obrzeżach niewielkiej słowiańskiej osady otoczonej ostrokołem. Mając 9 lat sam pomagał przy jego budowie, więc miał pewność, że żaden wróg się nie przedrze. Każdego ranka wychodził przed swoją chatę i wyobrażał sobie jak przeciwnicy nabijają się na ostre końce ogrodzenia. Potem brał do ręki swój drewniany, wystrugany przez ojca miecz i wymachiwał nim dobijając tych, który mieli czelność przeżyć. Gdy tata przeganiał go sprzed chaty, zaczynając swoją pracę, młody biegł na drugą stronę domostwa by pomóc matce w zbieraniu ziół. Dzisiaj jednak Dobrogost nie pojawił się w przydomowym ogródku. Pobiegł za to do izby przygotować swoje dary dla Lela i Polela, bliźniaczych bóstw, patronów wioski. 

Młody doskonale wiedział co ich zadowoli, wszak w opowieściach byli oni częstymi gośćmi biesiad na cześć wielkich wojowników, a i sami potrafili posługiwać się ciężkim orężem. Godziny spędzone z ojcem nad paleniskiem i w spiżarni zrobiły swoje. Chłopiec wiedział gdzie i jakich składników szukać. - Tata na pewno się nie zorientuje jak wezmę trochę jego chmielu, zagrabionego w tamtym roku podczas wypraw na południe - pomyślał. Niezwykły dar młodego, do komponowania składników sprawił, że już przed południem w izbie unosił się wspaniały zapach stygnącej, nachmielonej brzeczki. Warzenie piwa było dla Dobrogosta czymś naturalnym, choć dopiero się uczył. W przydomowej ziemiance fermentowało już kilka rodzajów piwa jego produkcji. Miesiąc później dar był już gotowy.

W powietrzu unosił się słodki zapach dojrzałych ananasów i karmelu z delikatną nutą grapefruita oraz nieco niefortunnego mleka. Być może był to efekt użycia płatków owsianych. Na szczęście w smaku wszystko wraca do normy, piwo jest niezwykle gładkie, wręcz oleiste. Dzięki sporej gęstości delikatnie oblepiało usta, a mocna, krótka, grapefruitowo-żywiczna goryczka kontruje sporą słodycz. W posmaku pojawiają się nuty tropikalnej słodyczy przeplatane rozgrzewającym akcentem żywiczno-alkoholowym. Wyrób jest pijalny i zdradziecki. Zrównoważona wytrawność i słodycz świetnie ukrywają alkohol, który pojawia się dopiero w posmaku, w postaci rozgrzewania. Po kilku głębszych łykach w piwie zaczyna nieco doskwierać brak środka, czegoś pomiędzy słodyczą a wytrawnością. użycie płatków owsianych wygładziło ten trunek i sprawiło że jest bardziej pijalny, lecz zabrało mu także nieco pazura.

Młody browarnik przygotował małą, korkowana beczułkę i nieco chwiejnym krokiem zaniósł ją przed posąg Lela i Polela stojący w centrum wioski.

Subiektywna ocena:
Wygląd: 8.5/10
Aromat: 7/10
Smak: 7.5/10
Uczucie w ustach: 7.5/10

Parametry:
Alk. wag. 19%
Alk. obj. 8%
Rodzaj: Ale
Styl: Imperial IPA
Kraj: Polska
IBU: 100

Skład: woda, słody: jęczmienne, pszeniczne, płatki owsiane, chmiele: Citra, Cascade, Warrior, drożdże: US-05

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Które piwo pszeniczne jest najlepsze?! - przegląd Weizen-ów (2018) cz.1

Dawne browary - browar Kujawiak

browar Jabłonowo - Dubel (Doppelbock)