browar Golem - Lilith (RIS)

Była (a jakże) ciemna noc. Wielki księżyc bezskutecznie próbował przebić się przez grubą warstwę sunących po niebie chmur. Nie miał jednak na to żadnych szans gdyż taka była wola Lilith, królowej nocy. Ta wyjątkowo mroczna postać miała akurat dzisiaj ochotę podroczyć się z księżycem i gdy tylko ten próbował spojrzeć na ziemię przez dziurę w chmurach, ta zasłaniała ją jednym ruchem ręki, tworząc gęsty obłok. Zabawa była przednia, księżyc się wku**iał, a królowa siedziała na nadpalonym, powalonym pniu drzewa, popijając czarny jak smoła trunek. Jeszcze niedawno przykrywała go brązowa, drobno oczkowa, dość niska piana, ale od nalania minęło kilka ładnych minut i na tafli pozostał tylko ciemnobeżowy pierścień.

Piwo nabierało temperatury, a wraz z nią ze szkła uwalniał się wspaniały, dość intensywny, palony aromat. Do bukietu chętnie dołączała także żywiczność, oraz nuty przypominające lukrecję i porządnie posłodzoną kawę. Na szkle zamiast lacingu pojawiały się pojedyncze, przezroczyste krople alkoholu. Rozweselona Lilith patrzyła w niebo śmiejąc się donośnie, a jej ręce krążyły w powietrzu. Podniebna, gęsta masa falowała to w jedną, to w drugą stronę rozwścieczając coraz bardziej księżyc, który jednak nie tracił zdrowego rozsądku. Gdy królowa nocy śmiejąc się sięgnęła po szkło, srebrny glob znalazł lukę i spojrzał na zieloną planetę. Lilith biorąc łyk swojego ulubionego trunku zamknęła oczy, w jej pomalowanych na czarno ustach zagrała mocna goryczka i ściągające palone nuty, później pojawiła się także intensywna żywiczność. Nuty palone przypominały wyjątkowo gorzą czekoladę oraz mocną, aromatyczną kawę z akcentami popiołowymi. Księżyc obserwował królową nocy i tuż przed tym jak ponownie otworzyła oczy, schował się za chmurami triumfując po cichu. Lilith wypatrywała jeszcze przez czas jakiś łuny księżyca wyłaniającej się zza obłoków, lecz niczego takiego nie dostrzegła. Wzięła więc kolejny łyk, a długi, gorzki, wręcz popiołowy posmak zyskał jeszcze na intensywności. 

Pani nocy, myśląc, że księżyc odpuścił, wzniosła triumfalny toast resztką swojego ulubionego piwa, po czym przeniosła się do swojego pałacu, nakryła się całunem ciemności i zapadła w sen.

Subiektywna ocena:
Wygląd: 8/10
Aromat: 8/10
Smak: 8/10
Uczucie w ustach: 8.5/10

Parametry:
Alk. wag. 24%
Alk. obj. 10%
Rodzaj: Ale
Styl: RIS
Kraj: Polska

Skład: woda, słody: jęczmienny karmelowy 150, karmelowy 300, żyto palone, pszenica palona, jęczmień palony, chmiele: ? drożdże: ?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Które piwo pszeniczne jest najlepsze?! - przegląd Weizen-ów (2018) cz.1

Dawne browary - browar Kujawiak

browar Jabłonowo - Dubel (Doppelbock)