browar Roch - Jaworska Pszenica (Hefeweizen)

Ostatnie tchnienie tegorocznego lata, za oknem pięknie choć już coraz chłodniej. Czerwony słupek rtęci z mozołem osiąga 15 kresek, to ostatni dzwonek, by skosztować tradycyjnej (choć nie do końca) niemieckiej pszenicy. Browar Roch zdecydował się wzbogacić piwo, nieoczywistym, warzywnym dodatkiem, pietruszką. Sam trunek został uwarzony specjalnie na odbywające się w dolnośląskim Jaworze "Święto Chleba i Piernika". Piwo dotarło do mnie pocztą pantoflową przy udziale przesympatycznej obsługi Via Caffe.

Otwierając butelkę próbowałem wyobrazić sobie jakoś jak może smakować połączenie bananów i goździków z pietruszką. Kapsel głośno syknął, przelewając piwo już wiedziałem z czym mam do czynienia. Jak przystało na hefeweizena piwo miało jasnosłomkową barwę i pieniło się obficie. Osad zmętnił je nieco, tworząc, zamgloną, ale wciąż słomkowo-słoneczną, przyjemną dla oka toń. Pianę tworzyły średniej wielkości, niezbyt trwałe oczka, które po zamieszaniu zbijały się w bardziej zwartą warstwę. 

Słodki bananowy zapach uniósł się już podczas napełniania szkła, a przy bliższym poznaniu w aromacie pojawiała się też wyraźna, słodko-korzenna pietruszka. Mix z pozoru nieco szalony współgra ze sobą bardzo dobrze, banan nie odpuszcza pierwszego planu, ale z czasem pietruszka deptała mu po piętach, spełniając jakby rolę goździków, których w tym piwie w zasadzie nie wyczułem. Po zamieszaniu i ogrzaniu piwa pietruszka staje się jakby okrąglejsza, słodsza i momentami przypomina suchą, dojrzałą, wygrzaną w słońcu trawę, słodkie zielone jabłko.

W smaku sytuacja nie ulega zmianie, perliste średnio-wysokie wysycenie rozprowadzało bananowo-pietruszkowy smak/aromat i pszeniczną, zbożową pełnię. Kilkanaście minut spędzonych w pokojowej temperaturze pod przykryciem zaowocowało bananowo-pietruszkową eksplozją z wyraźnym chlebowym, brzeczkowym tłem. W ustach przy każdym łyku sprawy mają się następująco: najpierw średnio wysokie wysycenie wypełnia szczelnie usta, potem pojawia się bardzo świeża chlebowość, ułame sekundy później wyraźna pietruszkowość, a na koniec raczy nas już nieco mniej dojrzały, mniej słodki banan. Retronosowo podobnie jak w smaku chlebowość i średnio dojrzały banan biorą górę, a w tle pojawia się wyraźna, orzeźwiająca, intrygująca, świeża nuta słodkiej, korzennej pietruszki.

Balans pomiędzy podstawą a dodatkami jest tu naprawdę dobrze zachowany. Element wzbogacający nie przykrywa tego, co w pszenicznym piwie jest najważniejsze i za to należą się browarowi Roch pokłony. Piwo jest bardzo pijalne, lekkie, a jednocześnie pełne w smaku. Szkoda tylko, że Święto Chleba i Piernika wypadło w tym roku dopiero we wrześniu.

Parametry:
Ekstrakt:. 12.5°Blg
Alk. obj. 4.5%
Rodzaj: Ale
Styl: Hefeweizen
Kraj: Polska

Skład: woda, słody: jęczmienny, płatki owsiane, chmiel, drożdże, dodatki: natka pietruszki

Subiektywna ocena 7.25/10
Wygląd: 7/10 (kolor urzeka, ale jakość piany pozostawia jednak trochę do życzenia)
Aromat: 8/10 (aromat przyjemny, bogaty, kompeksowy, brak goździków nie razi)
Smak: 7/10 (przyjemnie pełne, zrównoważone, orzeźwiające, bez wad)
Uczucie w ustach: 7/10 (bananek i retronosowo pietruszka, bardzo przyjemne powodujące uśmiech na ustach połączenie)

Ocena za styl 6/10
(odpowiednia pełnia, nieco zbyt niskie wysycenie, piana powinna być trwalsza, brak goździków rekompensuje pietruszka, banan bardzo przyjemny.)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Które piwo pszeniczne jest najlepsze?! - przegląd Weizen-ów (2018) cz.1

Dawne browary - browar Kujawiak

browar Jabłonowo - Dubel (Doppelbock)