browar PiwoWarownia - Gąska Beerbinka (Gose)

Liczyłem na to, że spotkam Gąskę Beerbinkę przechadzającą się nieopodal Radawy w czasie odwiedzin w nowo otwartym Smokehouse BBQ. Niestety ten rzadki okaz nie zjawił się. Zasięgnąłem wówczas języka i dowiedziałem się, że Gąska wybiera się do Warszawy na Warszawski Festiwal Piwa. Cóż -  kawał drogi - pomyślałem i na jakiś czas zapomniałem o temacie. Kilka dni później nadarzyła się okazja by wybrać się na krakowski Kazimierz i zajrzeć do Craftowni.

Po degustacji w domowym zaciszu piw z mojego Garczka wybraliśmy się z kolegą dziarskim krokiem na ulicę św. Wawrzyńca. Trochę się tam pozmieniało! Na pustych dawniej ścianach zawisły wielkie grafiki i małe plakaty (między innymi fajny kalendarz pint miesiąca). Teraz jest tam zdecydowanie bardziej estetycznie. Ku mojej radości okazało się, że Beerbinka czeka grzecznie na kranie numer 2, cóż było robić...

Od samego niesienia piwa można było się poczuć jak w babcinej spiżarni zastawionej pod sam sufit ogórkami konserwowymi. Aromat był wyjątkowo mocny i zaskakujący. Z początku trudno było poczuć coś innego, słodka nuta konserwowego ogórka zdecydowanie zdominowała aromat. W smaku było już nieco bardziej różnorodnie, bo do wody spod ogórków dołączała delikatna nuta chmielu. Poczułem się jakbym ordynarnie chwycił za słoik ogórków, wypił kilka łyków, a potem przepił to jakąś żywiczną, wytrawną APĄ. Po ogrzaniu także i w aromacie pojawiły się żywiczne nuty chmielu. Przy dłuższym poznaniu w ustach można było też poczuć delikatnie słoną nutę, która dopełniała ten szalony, choć niezbyt złożony aromat i upodabniała piwo do słonego Gose. 

Ja tym piwem byłem zaskoczony, nie spodziewałem się AŻ takiej ogórkowości, myślałem że będzie to połączenie piwa z ogórkami a nie na odwrót. Trudno mi jest jednoznacznie ocenić Beerbinkę opierając się jedynie na własnych oczekiwaniach. Piwo jest zbyt słodkie na Gose i zbyt ogórkowe na APĘ, niemniej jednak wypiłem je z przyjemnością i wypiłbym je jeszcze raz, zwłaszcza do dań z grilla.

P.S. Jeszcze kila słów o wyglądzie! Niby zwyczajny, lekko zmętniony kolor jasnej pomarańczy i drobnooczkowa niska piana, a ja miałem nieodparte wrażenie że barwa wpada delikatnie w zieleń... czyżby autosugestia?

Subiektywna ocena:
Wygląd: 7/10
Aromat: 7/10
Smak: 7/10
Uczucie w ustach: 7/10

Parametry:
Ekstrakt:. 12 Blg
Alk. obj. 5%
Rodzaj: Ale
Styl: Gose
Kraj: Polska
IBU: niskie

Skład: woda, słody: Pilzneński, chmiel: Marynka, drożdże US-05, dodatki: ogórki kiszone

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Które piwo pszeniczne jest najlepsze?! - przegląd Weizen-ów (2018) cz.1

Dawne browary - browar Kujawiak

browar Jabłonowo - Dubel (Doppelbock)