browar Dwie Wieże - Cytrusowe Ale | India Pale Ale

Browar, który swoją stylistyką odwołuje się do fantastycznego świata Władcy Pierścieni zaliczył ostatnio butelkowy debiut, dostarczając na sklepowe półki Cytrusowe Ale oraz India Pale Ale. Coraz rzadziej uganiam się za nowościami, co z resztą widać po blogu, ale okazji by sprawdzić piwo z browaru nawiązującego do LOTR-a nie chciałem przepuścić. Zapraszam zatem, na symboliczną podróż do Śródziemia.

Na początek jednak kilka moich spostrzeżeń. Logo, jak mi co nieco szata graficzna na obu butelkach różnią się, rozumiem, że to błędy wieku dziecięcego i kwestia dopracowywania niuansów (do browaru: pssst, zdecydowanie lepiej wygląda oprawa IPY). Po drugie etykiety, a w zasadzie ich jakość wykonania, graficznie jest prosto i przejrzyście, a główny motyw jest świetny i zdecydowanie pasuje do świata Tolkiena. Podoba mi się także krótki, zwięzły opis piwa i (niemal) pełny skład, brawo!

Cytrusowe Ale
Zgodnie z prawidłami zacząłem od piwa lżejszego czyli 5.5%-towego Cytrusowego Ale. Piwo wygląda iście słonecznie. Równomierne zmętnienie, ładny, czysty kolor i niska, biała drobnooczkowa piana zachęcają do spróbowania.

W zapachu, tak jak to napisano na etykiecie znajdziemy nuty cytrynowe, pomarańczowe, a także sporą dawkę laktozowej słodyczy. Tak tak proszę Państwa, to piwo na w sobie coś z cytrusowego milkshake-a. Zapach jest bardzo przyjemny, zrównoważony, pozbawiony jakichkolwiek wad, nawet po ogrzaniu. Wraz ze wzrostem temperatury, przybiera nieco na intensywności i jeszcze mocniej ujawnia swoje mleczne koligacje.

Po pierwszym łyku, przeszkadza nieco perliste wysycenie, ale z czasem mleczna słodycz wygładza posmak. Jest tu sporo cytrusów, spora pełnia, solidne orzeźwienie i smakowe skojarzenie z sokiem Dr Witt. Piwo z czasem (i wraz z odgazowywaniem) staje się gładkie jak mleczny stout, a pełnię podkreśla dodatek płatków owsianych.

W posmaku na długi czas pozostaje mleczna, okrągła, skontrowana delikatną kwaskową nutką, słodycz przyjemnie przypominając o tym wyjątkowo pijalnym trunku. Goryczka jest niemalże niezauważalna, bardzo delikatna, oczywiście cytrusowa. Życzyłbym sobie jednak, żeby to piwo miało nie 5.5%, a coś w stylu 3-4%. Można by je wtedy uznać za naprawdę świetne, letnie, orzeźwiające, po które można bezpiecznie sięgnąć kilkukrotnie w upalny dzień.

Parametry:
Ekstrakt:. 11.5 Blg
Alk. obj. 5.5%
Rodzaj: Ale
Styl: Cytrusowe Ale
Kraj: Polska
IBU: 2/5

Skład: woda, słody: jęczmienny, owsiany, chmiel: Magnum, drożdże, dodatki: laktoza, skórki pomarańczy i cytryny, trawa cytrynowa

Subiektywna ocena 7/10
Wygląd: 6/10 (kolor urzeka, piana nicka, nie oblepia, zmętnienie równomierne, smakowite)
Aromat: 7/10 (cytryn ci u nas dostatek, aromat koresponduje z kolorem, słodycz laktozy ładnie równoważy)
Smak: 8/10 (bardzo przyjemny, gładki, orzeźwiający, pełny, cytrynowo mleczny, bardzo dobry)
Uczucie w ustach: 7/10 (długi mleczny posmak z delikatną mleczną, słodką nutą i odrobiną kwaskowatości)

Ocena za styl 8.5/10
(trudno wyobrazić sobie bardziej cytrynową wersję tego piwa, mleczna słodycz świetnie współgra, ja widziałbym tu mniejszą zawartość alkoholu i mniej perliste nagazowanie)

India Pale Ale
Drugim piwem debiutanta, jest sztandarowy produkt piwnej rewolucji czyli IPA. Puryści powinni być usatysfakcjonowani, gdyż w składzie nie ma słodów karmelowych. 

Wyglądem przypomina ona zmętniony, przybrudzony sok pomarańczowy z poszarpaną, nierównomierną, w sumie dość brzydką pianą. Po Cytrusowym Ale, India Pale Ale wygląda w przenośni i dosłownie blado. Do tego po otwarciu z butelki dało się usłyszeć głośny syk, a podczas przelewania zbudowała się piana wysokości 2/3 szkła.

Zapach natomiast nie zawiódł, choć według mnie znacząco różnił się od tego opisanego na etykiecie. Chmielowe, słodkie tropikalne nuty grały z początku pierwsze skrzypce, ale po pewnym czasie profil zmienił się w połączenie nut różanych, ziemistych i delikatnie cytrusowych. Można też było go zinterpretować jako jasne owoce, a mi z tyłu głowy kołatała się myśl o oliwie z oliwek. Po mocnym ogrzaniu cytrusy wymienione na etykiecie również dały o sobie znać. Przyznam, że choć aromat nie jest zgodny z opisem, to jest "zapamiętywalny".

Pierwszy łyk ustalił balans na całą degustację, piwo było wytrawne, chmielowe z ukrytą za słodkimi nutami slodowością. W ustach mieszały się nuty białych owoców, winogron, ziemistości, trawiastości oraz odrobiny cytrusów, mandarynek i pomarańczy. Należy wspomnieć, że odbiór piwa psuje zbyt wysokie nagazowanie, szkoda.

Goryczka rzeczywiście jest długa i przyjemna, średnio intensywna o profilu trawiasto cytrusowym. Posmak wzbogacają nuty ziemiste. Suma summarum piwo jest przeciętne, po odgazowaniu całkiem smaczne, ale zdecydowanie brakuje mu do poziomu lżejszego kompana.

Parametry:
Ekstrakt:. 15 Blg
Alk. obj. 6%
Rodzaj: Ale
Styl: IPA
Kraj: Polska
IBU: 4/5

Skład: woda, słody: Pale Ale, Monachijski, Pszeniczny, chmiele: Amarillo, Mosaic, Citra, Magnat, drożdże: S-04

Subiektywna ocena 5.25/10
Wygląd: 4/10 (zgaszona, brudna pomarańcz, brzydka piana, zbyt wysokie nagazowanie, lacing na plus)
Aromat: 6/10 (nieco mylący opis na etykiecie, aromat złożony, ziemisto-owocowy, przyjemny, intrygujący)
Smak: 5/10 (zbyt wysokie nagazowanie psuje odbiór, po odgazowanie przyjemny, wytrawny, pozostający na długo)
Uczucie w ustach: 6/10 (goryczka długa, przyjemna, kontra słodowa bardzo niewielka, kontrują słodkie owoce od chmielu)

Ocena za styl 6/10
(Po odgazowaniu przeciętna IPA, z dobrze zaznaczoną, długą, przyjemną goryczką i niezłą pełnią. Nuty chmielowe zdecydowanie dominują, nagazowanie zbyt wysokie.)

Podsumowując, Dwie Wieże zaliczyły udany butelkowy debiut, z jednym ponadprzeciętnym piwem, które pokazało, że chłopaków stać na naprawdę ciekawe, smaczne wypusty, z dobrze skomponowanymi dodatkami. Do tego należy dodać jasno określona stylistykę, nawiązującą do wspaniałego świata, na którym wychował się nie jeden młody człowiek w tym ja oczywiście. Wszak nie bez kozery w kadrach znalazły się krasnoludzkie kości i postacie zamieszkujące Śródziemie, chodź de facto pochodzące z zupełnie innego uniwersum ;)

Brawa dla browaru i czekam na kolejne piwa!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Które piwo pszeniczne jest najlepsze?! - przegląd Weizen-ów (2018) cz.1

Dawne browary - browar Kujawiak

browar Jabłonowo - Dubel (Doppelbock)