Fotografia produktowa w domowym zaciszu cz.1 - podstawy podstaw

Fotografia produktowa to specyficzna działka, w której to co pozornie wygląda zwyczajnie jest pokazywane jako super ultra hiper coś, bez czego nie możemy się przecież obejść, nie mówiąc już o przejściu obok tego obojętnie. Efekt ten działa tym lepiej, im lepsze jesteśmy w stanie wykonać zdjęcie i tu właśnie należy rozgraniczyć pstrykanie fotek od robienia, czy wręcz tworzenia zdjęć. Żeby sprzedać produkt trzeba go więc dobrze pokazać, ale wcale nie musimy do tego celu wynajmować studia, my poradzimy sobie domowymi sposobami!


Pracując od 5 lat w studio fotograficznym dowiedziałem się, że fotografia to w ogromnej mierze improwizacja i choć umiejętności też są ważne, to dużo można osiągnąć dzięki sprytowi i prostym rozwiązaniom. Oczywiście większa ilość sprzętu ułatwia sprawę, poprawia wydajność i daje większą elastyczność, ale jeśli mówimy o prostych zdjęciach to nie ma tego studyjnego co by w domu nie wyszło.

Podstawy podstaw
Każdy obraz widzimy dzięki światłu, więc to ono jest najważniejsze w fotografii. Kwestia sprzętu ma drugorzędne znaczenie, choć dobry (albo taki który mamy w jednym palcu) sprzęt, znacząco ułatwia sprawę i zwiększa nasze możliwości. W fotografii produktowej kluczowe znaczenie ma rodzaj światła, czyli to jakim światłem oświetlamy przedmiot. Nas w tym momencie interesuje podstawowy podział na światło miękkie i światło twarde, czyli na światło z relatywnie dużego źródła i ze źródła relatywnie małego.

zdjęcia pochodzą z oficjalnych stron browarów
Różnica między nimi jest kolosalna, a w przypadku butelek i szkieł jeszcze "kolosalniejsza". Gdy spojrzymy na komercyjne przykłady to niemal zawsze mamy do czynienia z miękkim światłem, które delikatnie podkreśla kształt butelki i nie odwraca uwagi odbiorcy. Można oczywiście zrobić dobre, ciekawe, czy nawet zachwycające zdjęcie produktowe przy użyciu twardego/małego źródła światła, ale to już inna para kaloszy. Na razie więc skupimy się na tym, jak zrobić dobre/poprawne, produktowe zdjęcie w domowym zaciszu, bez kosmicznych ilości sprzętu.

Najprostsze zdjęcia produktowe mają przeważnie jednolite tło. W domu mamy niemal nieograniczone możliwości wyboru scenerii, ale na początku skorzystamy jednokolorowego kawałka mieszkania.

Zmiękczanie światła
Nasze cztery ściany przeważnie oświetlamy światłem twardym, tworzącym wyraźny ostry cień. Choć lampa wisząca pod sufitem może wydawać się duża w porównaniu do butelki, to jest ona relatywnie mała, gdyż znajduje się daleko od niej. Zdjęcie wykonane przy takim świetle nie dość, że będzie zacienione z jednej strony, to jeszcze w butelce będziemy mogli obejrzeć dokładnie cały nasz pokój.

Najprostszym sposobem na pozbycie się odbić i zmiękczenie światła jest umieszczenie blisko butelki czegoś białego, co zasłoni pokój jednocześnie rozpraszając światło. Tu świetnie sprawdzi się kartka papieru, najlepiej z bloku technicznego, bo łatwiej ją ustawić.

Jedna strona butelki jednak wciąż jest zacieniona, a przecież mogą na niej znajdować jakieś ważne informacje. Tu przyjdzie nam z pomocą druga biała powierzchnia, kartka z bloku technicznego, wnętrze segregatora itp. Biała powierzchnia nie tylko rozprasza światło ale też je odbija, więc rozjaśni nam zacienioną stronę butelki.

Warto zauważyć, że sama butelka stała się jakby nieco jaśniejsza, a przecież światła wcale nie użyliśmy więcej. Skąd więc to się wzięło? To efekt zmniejszonej absorpcji światła otoczenia butelki, a mówiąc po ludzku, blisko butelki jest jaśniej, mniej światła zostało pochłonięte, a więcej odbite, warto o tym pamiętać ustawiając aparat, ale do tego jeszcze wrócimy w odcinku 4.

Warto na koniec spojrzeć na nasz przedmiot z przodu i poruszać nieco "blendami", bo tak fachowo nazwalibyśmy nasze kartki odbijające/zmiękczające światło. Może uda nam się ustawić lepiej wyglądające odbicie, skuteczniej wyciągnąć ciemniejszą cześć butelki z cienia, albo sterując odległością/położeniem zwiększyć lub zmniejszyć widoczność naszych blend. 

Na początek to wystarczy, w butelkach nie będzie już widać całego pomieszczenia, ostre światło nie będzie odwracać uwagi od etykiety, która stanie się bardziej czytelna, a kolory, dzięki białemu otoczeniu będą bardziej naturalne.

W następnej części pobawimy się nieco we władców kieszonkowego światła!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Które piwo pszeniczne jest najlepsze?! - przegląd Weizen-ów (2018) cz.1

Dawne browary - browar Kujawiak

browar Jabłonowo - Dubel (Doppelbock)