Tyskie Browary Książęce - Porter (Porter Bałtycki)

No dobra, to miał być QuickTaste, ale jednak nie będzie, bo piwo jest epokowe, wyczekiwane i zapowiadane od miesięcy, jest czymś czego brakowało w miernym portfolio serii Książęce. Konkurencja zarówno w postaci Carlsberga (Okocim) jak i Grupy Żywiec od dawna ma już w swojej ofercie Porter Bałtycki, piwowarski skarb Polski, a Van Pur ma nawet bieda Barley Wine (VIP :D) tylko KP zostawało z tyłu. Od 2018 na się to zmienić! 


Po głośnej premierze IPY nadzieje na to, że KP jednak umie warzyć piwo delikatnie rozgorzały, miesiąc później na rynek trafia ON, Porter Bałtycki (20 BLG 8%). Piwo prezentuje się jako tako, głęboko rubinowy kolor wpadający delikatnie w brąz, pełen klar i piana, beżowa, strzelająca, średnioczkowa, szybko opada do kożuszka nie pozostawiając po sobie śladu.

W aromacie i smaku w pierwszym nosie wiśnia w czekoladzie, przewaga nut owocowych i delikatna nuta alkoholowa. Potem moc aromatu przygasa i mimo ogrzewania trzeba nieźle się nawąchać, by ponownie wyczuć coś fajnego. Retronosowo dostajemy przyjemne melanoidyny, gorzki, przypalany karmel, wiśniowy długi posmak oraz odrobina kawy. Dłuższe ogrzewanie uwalnia bardziej wyczuwalną nutę alkoholową i przypalany karmel z delikatną wiśnią w tle. Po większym łyku pojawia się także przyjemna, palono-ziołowa goryczka, co niewątpliwie dodaje piwu nieco animuszu. Niestety smak sam w sobie jest dość pusty, po fajnym początku, pojawia się niefajna nuta wypłukanego lagera, która na szczęście znika przykryta niezłym, choć wcale nie intensywnym posmakiem.

Suma Summarum KP czy to już koniec rewelacji? Czerwony Lager jest nawet nawet, IPA podobno lepsza od tej Żywieckiej, ale i tak słaba, Porter powiedzmy że stylowy, ale nie urywa absolutnie niczego, ot piwo na posiadówkę ze znajomymi, do sączenia. Pośród koncernowych Porterów to raczej najsłabsza pozycja, no chyba że ktoś ma pecha kupując Porter z Żywca. Na Mistrzowskim się jeszcze nie zawiodłem i oby tak pozostało.

Parametry:
Ekstrakt:. 20 Blg
Alk. obj. 8%
Rodzaj: Lager
Styl: Porter Bałtycki
Kraj: Polska
IBU: 30

Skład: woda, słody: Pilzneński, Monachijski Karmelowy aromatyczny, Palony, chmiel: Marynka, Lubelski

Subiektywna ocena 5.5/10
Wygląd: 5/10 (z początku z pianą bardziej atrakcyjny, później taki łysawy)
Aromat: 5/10 (bez wad, przyjemny, mało intensywny, po ogrzaniu trochę gorszy)
Smak: 6/10 (niezły, wyrazisty z niefajną nutą wypłukanego lagera przez chwilę, fajny, długi posmak)
Uczucie w ustach: 6/10 (Dobre uczucie, nie zniewala ale jest przyjemne, w miarę intensywny)

Ocena za styl 6.5/10
(W zasadzie poza zbyt małą pełnią, słabą pianą i trochę za wysokim, zbyt perlistym wysyceniem to piwo jest w stylu)

Komentarze

  1. Właśnie piję. Smakuje mi lepiej niż wczorajszy Żywiec Porter w którym nie czułem nic innego jak goryczkę (jakby od Magnuma) i paloność. A zwykle ŻP trzyma jednak wysoki jak na koncern poziom.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Które piwo pszeniczne jest najlepsze?! - przegląd Weizen-ów (2018) cz.1

Dawne browary - browar Kujawiak

browar Jabłonowo - Dubel (Doppelbock)