browar restauracyjny Spiż - Pszeniczne (Weizen)

-
zdjęcie z
experiment-beer.blogspot.com
Pierwszym piwem które miałem przyjemność zdegustować będąc we wrocławskim Spiż-u było piwo pszeniczne. O atmosferze, która panowała w piwnicach lokalu napisałem już kilka słów w notce o samej restauracji. Zatem kiedy, miła pani kelnerka przyniosła nam szklanki przystąpiłem do wyczekanej degustacji.

Wszystkie piwa serwowane w Spiżu są niefiltrowane a zatem solidnie zmętnione. Pszeniczne ma barwę intensywnie słomkową względnie żółtą. Pianę tworzą w większości drobne pęcherzyki, na górze pojawiają się średnie, które dość szybko dziurawią całą czapę. Nie przeszkadza to jednak w pozostawieniu na szkle bardzo ładnego lacingu. W aromacie piwo przypomina bananowy koktajl. Słodki zapach dojrzałych bananów. na drugim a może nawet na trzecim planie pojawia się bardzo subtelna nuta goździkowa. Pijąc piwo mamy wrażenie niesamowitej wręcz gładkości i delikatności. Może to wynikać między innymi z nagazowania, które jest mocno mineralne. Z dna mikroskopijne bąbelki w wielu rzędach pną się w górę jeden za drugim. Taki sam efekt będzie miał miejsce też w pozostałych opisywanych piwach ze Spiż-a. Dzięki delikatnemu nagazowaniu ma się wrażenie, że piwo balansuje na granicy wodnistości, ale nie przekracza tej cienkiej linii. Po ogrzaniu i zabełtaniu pod aromatem pszenicznym pojawia się delikatny alkohol, jednak w smaku wciąż nie jest wyczuwalny. Goryczki w pszenicznym piwie nie należy się spodziewać, tutaj nie czuć jej w ogóle, za to w ustach odkłada się pszeniczna słodowość i jest ona na tyle intensywna, że podczas głębszego wdechu dociera ponownie do nosa. 

Piwo genialnie gasi pragnienie, jest niesamowicie pijalne i gdyby nie wiedza, że jest to napój alkoholowy to można by pomyśleć, że pijemy delikatnie gazowany sok bananowy. Zatem nota będzie wysoka :)

Subiektywna ocena:
Wygląd 8.5/10
Aromat 8/10
Smak 8/10
Uczucie w ustach 7/10

Parametry:
Alk. wag. ?%
Alk. obj. 5.7%
Rodzaj: Ale
Styl: Pszeniczne
Kraj: Polska

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Które piwo pszeniczne jest najlepsze?! - przegląd Weizen-ów (2018) cz.1

-
Obraz
Weizen najlepszy na lato! Kiedy temperatura za oknem sięga w cieniu trzydziestu stopni, a nad budynkami unosi się falujące powietrze przychodzi czas na klasyczne jasne piwo pszeniczne.   Prym wiodą tu piwa czeskie i niemieckie, ale sporo jest też naszych rodzimych przykładów oraz propozycji ze wschodu. W tym zestawieniu przyjrzymy się sześciu piwom, czterem z Niemiec i po jednym piwie pszenicznym z Czech i Litwy. Zobaczymy które z nich okaże się najlepsze! Czym jest piwo pszeniczne? W powszechnej świadomości mówiąc o piwie pszenicznym mamy na myśli jasny, orzeźwiający trunek pachnący jak goździki i banany. Ten konkrety gatunek piwa pszenicznego nazywa się Hefeweizen, Weizen lub Weissbier, w zależności od miejsca jego pochodzenia. Jest to piwo górnej fermentacji, czyli do jego produkcji używa się specjalnych drożdży pszenicznych  górnej fermentacji pracujących w relatywnie wysokich temperaturach (powyżej 15°C). To właśnie drożdże odpowiadają za ten specyficzny bananowo-goźdz
Czytaj więcej

Dawne browary - browar Kujawiak

-
Obraz
Mamy rok 1842. Bydgoszcz terytorialnie należy do Wielkiego Pruskiego Księstwa Poznańskiego. W Berlinie rodzi się idea połączenia Pruskiej stolicy koleją z Królewcem (Kaliningradem). Kolej miałaby przebiegać między innymi przez Bydgoszcz. Cztery lata później rozpoczynają się pierwsze prace na tej trasie. Kolej dociera do Bydgoszczy w 1851 roku, a wstęgę przecina sam Wilhelm IV. Nie trudno się domyślić, że dla tracącego od kilkudziesięciu lat znaczenie miasta, połączenie kolejowe było poważnym bodźcem rozwoju. W roku 1858 kupiec Dawid Giese, który zapewne przyjechał kolejną, buduje w Bydgoszczy, przy ulicy Ustronie mały podpiwniczony browar Giese & Bacher . Zakład staje blisko centrum na działce o powierzchni 1.7 ha. 
Czytaj więcej

browar Jabłonowo - Dubel (Doppelbock)

-
Obraz
Co może zrobić biedny amator piwa, który został zaproszony przez przyjaciół na domówkę, na której królują sześćdziesięciu procentowe alkohole? Moja odpowiedź jest tylko jedna: "Być twardym i obstawać przy swoim". W ten sposób zaopatrzyłem się między innymi w  najnowsze piwo z browaru Jabłonowo czyli doppelbocka "Dubel". Początkowo nie zamierzałem go nawet oceniać, bo wiąże się to "dziwnym zachowaniem" przy stole i poza nim, robiąc zdjęcia. Jednak degustatorka natura nie pozwoliła mi "po prostu się napić". Na szczęście spotkałem się z wyrozumiałością i  mogłem w spokoju robić swoje.
Czytaj więcej