browar Belheven - Scottish Oat Stout (Stout Owsiany)

Pewnego pochmurnego popołudnia zajrzałem z ciekawości po pracy do pobliskiej Almy. miałem akurat pół godzinki na przeglądnięcie oferty. Regał z piwami z różnych stron świata jest imponujący. Od polskich typowych lagerów, poprzez piwa z polskich regionalnych browarów, aż do piw od naszych braci zza wschodniej granicy. Kawałek wcześniej moją uwagę przykuły stojące na samym dole, w równym rządku piwa w butelkach 0.33l z browaru Belhaven. Ładnie skrojone etykiety i kusząca napisem "Original Scottish Craft" krawatki, wyjątkowo przypadły mi do gustu. Oprócz recenzowanego owsianego stoutu, były tam między innymi "St. Edmunds", "Double Hop Monster", czy "Twisted Thistle IPA". Wszystkie w jednakowym schludnym sznycie. Na pewno prędzej czy później trafią na bloga.

Wróćmy do naszej owsianki. Buteleczka kosztowała ponad 5 zł, ma być craft, więc oczekiwania są duże. Snifter powoli napełnia się ciemno brązowym trunkiem, na powierzchni powoli tworzy się kremowo-brązowa, drobno oczkowa piana. W rezultacie ma ona około półtora centymetra wysokości. Zanika w średnim tempie pozostawiając fragmentaryczny, dobry lacing. Samo piwo jest gęste, nieprzejrzyste. Prezentuje się naprawdę okazale. Aromat przywodzi na myśl owocowy susz. Mamy tu śliwki, gorzką czekoladę, a w tle kawowość i delikatny nalewkowy alkohol. Po zabełtaniu alkohol nieco intensywniej zaznacza swoją obecność, ale mimo to bardzo ładnie komponuje się z owocowymi nutami. Smak nie przynosi rozczarowania. Na początku w ustach pojawia się gorzka kawa, do której, po chwili dołącza owsiana słodycz, subtelny owocowy susz i nalewkowy, delikatnie rozgrzewający alkohol. Na sam koniec smak zmienia swój profil na bardziej kakaowy i taki pozostaje aż do posmaku. Goryczka jest dobrze wyczuwalna, ale niezbyt wysoka, kakaowo-kawowa. Ściąganie jest w typie kakaowym, utrzymuje się przez krótką chwilę. Po ogrzaniu owsianka zmienia swój charakter na nieco bardziej słodki. 

Całościowe wrażenia są jak najbardziej pozytywne, mimo zbyt dużej, jak na styl, owocowości. Scottish Oat Stout, gdyby nie moja silna wola i chęć wsmakowania się, zniknąłby bardzo szybko ze szkła. Piwo ma gładką fakturę, nieco oleistą, jest średnio sycące i nisko wysycone. Brakuje mu nieco goryczki, która sporo by wniosła, ale i tak jest bardzo dobrze. Zatem "craft" ze Szkocji mnie nie zawiódł, niezależnie czy to prawdziwy craft czy tylko chwyt marketingowy. Polecam każdemu.

Subiektywna ocena:
Wygląd 8/10
Aromat 8.5/10
Smak 8/10
Uczucie w ustach 7/10

Parametry:
Alk. wag. ?%
Alk. obj. 7%
Rodzaj: Stout
Styl: Stout Owsiany
Kraj: Wielka Brytania

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Które piwo pszeniczne jest najlepsze?! - przegląd Weizen-ów (2018) cz.1

Dawne browary - browar Kujawiak

browar Jabłonowo - Dubel (Doppelbock)