browar Friesischen Brauhaus - Jever Pilsner

Pipidów Dolny to nie tylko kilka domów, remiza i doroczny festyn z okazji żniw. Znajduje się tutaj również po kopalniany zalew, który latem tętni życiem. Dzień powoli witał się z nocą, a ja czekałem na znajomego, który miał właśnie wracać z wycieczki. Nie wiedziałem gdzie był, za to wiedziałem gdzie my będziemy za kilka chwil. Z lasu wyłoniła się sylwetka zielonego samochodu, która zbliżała się z każdą sekundą. Auto stanęło przede mną. Przywitaliśmy się i ruszyliśmy w dalszą drogę. zalew był tuż obok jego domu. Zapytałem go "co tam masz dobrego, na wieczór?". Odpowiedział krótko, "Jever-ki". Odstawiliśmy samochód pod dom i po 5 minutach byliśmy na piaszczystej, powoli już opustoszałej, plaży. 


Słońce właśnie zachodziło, a my otwieraliśmy niemieckie ikony stylu German Pilsner. Po przelaniu do pokala w piwie zagrały ostatnie promienie słońca ukazując jego słomkową, złocistą barwę. Z dna średnie bąbelki pojedynczo podążały w stronę piany. Piwo jest oczywiście klarowne (Reinheitsgebot!), a jego piana zbudowana jest z małych i z czasem coraz liczniejszych średnich bąbelków. Popatrzyłem na piasek, w którym coś się poruszyło. Jakiś piaskowy żuczek wykopał norkę, która właśnie się zapadła. Dokładnie taki sam efekt dawały większe bąbelki w pianie. Zanim ponownie zwróciłem uwagę na piwo z równej tafli pozostały tylko kratery. Na aromat piwa składa się tylko kilka nut. Delikatnie chlebowa nuta słodu jęczmiennego, mocna nuta chmielowa przypominająca świeże siano, a z połączenia tych nut w moim nosie zagrał chleb razowy. Piwo ma bardzo czysty aromat (Reinheitsgebot!) i jest mocno chmielone. Smak to czyste orzeźwienie. Trawiasto ziołowe nuty współgrają z chlebowym posmakiem słodu jęczmiennego. W ustach od pierwszego łyku odkłada się sienna goryczka i delikatne ściąganie, które wraz z kolejnych haustami narasta do średniego poziomu. W ustach pozostaje bardzo miły posmak i długo utrzymujące się ściąganie, oraz oczywiście średniej intensywności chmielowa, czysta goryczka.

Oglądając ostatnie promienie słońca, te na niebie i te odbijające się w wodzie zalewu myślę sobie, że to piwo to esencja lata, które właśnie się kończy. Goryczka jak drapieżne palące słońce, kontra słodowa jak letni wietrzyk i wysycenie, lekko drapiące, jak suche siano. Tak, to świetne piwo na beztroski wieczór.

Subiektywna ocena:
Wygląd 7/10
Aromat 8/10
Smak 8/10
Uczucie w ustach 8.5/10

Parametry:
Alk. wag. ?%
Alk. obj. 4.9%
Rodzaj: Lager
Styl: Pilsner
Kraj: Niemcy

Skład:
Woda, słód jęczmienny, chmiel

Część 1
Część 2

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Które piwo pszeniczne jest najlepsze?! - przegląd Weizen-ów (2018) cz.1

Dawne browary - browar Kujawiak

browar Jabłonowo - Dubel (Doppelbock)