Browar Birbant - Robust Porter

Załóżmy, że właśnie wracasz z pracy. Stoisz na przystanku w oczekiwaniu na autobus. przed tobą kilku pasmowa droga, którą raz po raz przejeżdżają grupy samochodów. Pędzą jak liście zwiewane z drzew huraganowym wiatrem. Od rana z nieba lecą wielkie krople, które po zderzeniu z chodnikiem tworzą mgiełkę. O czym wtedy myślisz? Wsiadasz do autobusu i patrzysz w okno, po szybie spływają stróżki deszczu. Przed tobą kilkanaście dłużących się niemiłosiernie minut jazdy pośród parujących płaszczy i kurtek. Wysiadasz, pozostało tylko dojść do domu z nosem spuszczonym na kwintę z którego raptownie kapią krople. Przypominasz sobie widok autobusowej szyby. Jesteś już w domu, przebierasz się w suche ubranie i jeszcze raz patrzysz na szybę, wciąż to samo, angielska, barowa pogoda. Zaglądasz do lodówki i oprócz obiadu wyciągasz z lodówki Birbant Robust Porter'a, Angielskiego Porter'a, który idealnie pasuje do tego co dzieje się na zewnątrz.

Przelewasz prawie całkowicie czarne piwo do szkła, gdzieś już dzisiaj widziałeś to zjawisko....Na wierzchu tworzy się drobna piana barwą przypominająca cappuccino. Zbliżasz nos do sniftera i zamykasz oczy. Docierają do Ciebie zapachy przywodzące na myśl nalewkę śliwkową, wiśnie w nieco gorzkiej czekoladzie a także nuty wędzone, jakby dym z drewna wiśniowego/śliwkowego. Aromat jest złożony i intensywny, w tle czujesz także szlachetny alkohol jak z dobrej nalewki. Nie otwierając oczu bierzesz pierwszy łyk. Czujesz szalejące w ustach suszone śliwki, nalewkę, akcenty wędzone, gorzką czekoladę z delikatną kontrą słodyczy. Otwierasz oczy patrząc wprost na zalaną deszczem szybę...idealna kompozycja.
Po kolejnym łyku w ustach i w gardle odczuwasz przez chwilę średnio-niską goryczkę o profilu gorzkiej czekolady. Piwo prześlizguje się dalej gładko pozostawiając delikatną cierpkość i lepkość w ustach, mógłbyś go dzisiaj sączyć godzinami.

Robust Porter jest piwem świetnie zbalansowanym, pije się go lekko a jednocześnie jest dość treściwy. Alkohol można wyczuć jedynie w aromacie. Wysycenie stoi na średnio-niskim poziomie. Do opisanych wyżej okoliczności przyrody nie mogłem wybrać lepiej. To piwo jest wręcz stworzone do sprawiania przyjemności podczas długich deszczowych wieczorów.

Subiektywna ocena:
Wygląd 7.5/10
Aromat 8.5/10
Smak 8.5/10
Uczucie w ustach 7/10

Parametry:
Alk. wag. 14.7%
Alk. obj. 5.8%
Rodzaj: Porter
Styl: Angielski Porter
Kraj: Polska
Goryczka IBU: 49
Barwa EBC: 56

Skład:
Słody: Monachijski, Pilzneński, Czekoladowy, Karmelowy, Biscuit, Cafe Light
Chmiele: Magnum, Goldings, Cascade
Drożdże: US-05

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Które piwo pszeniczne jest najlepsze?! - przegląd Weizen-ów (2018) cz.1

Dawne browary - browar Kujawiak

browar Jabłonowo - Dubel (Doppelbock)