Browar Kocour - IPA Samurai (AIPA)

-
Dzisiaj opowiem wam jak to jest przygarnąć kocour'a do domu. Otóż błąkał się zapewne biedaczyna po świecie ze 2 miesiące, na to wskazywała data na jego obroży. Zawędrował w tym czasie do sklepu Koneser w Krakowie przy Placu Inwalidów. Tam go wypatrzyłem, stał samotnie, przestraszony pośród (Brew)Dog'ów i Kormoranów. Zaniosłem go do domu i włożyłem do kojca. Kiedy ochłonął i jego temperatura spadła do odpowiedniej wyjąłem go żeby mu się lepiej przyjrzeć.

Kocour IPA Samurai to czesko-japońska kooperacja dzięki której powstało Amerykańskie India Pale Ale. Brzmi dziwnie, ale smakuje całkiem nieźle. IPA Samurai prezentuje się przyzwoicie jak na ten styl. ładna barwa przygaszonej mętnością, jasnej pomarańczy. Piana z racji dość niskiego wysycenia zajęła zaledwie około jednego centymetra wysokości szkła. W jej strukturze przeważają małe pęcherzyki, nie brak jednak również średnich. Aromat przywodzi na myśl kwiaty, żywicę, słodkie cytrusy (zwłaszcza po zabełtaniu) a także świeżo skoszoną trawę. Po prostu kwietnik ze świeżo skoszonym trawnikiem, pod iglastym lasem  w pobliżu sadu ze słodkimi mandarynkami. Jednak całość nie do końca ze sobą współgrała, aromat był przyjemny ale nieco nieułożony. Smak przywodził na myśl nieco inne krajobrazy. główną rolę grał gorzki trawiasty smak i gorzka skórka grapefruita. Jakbyśmy po koszeniu trawnika przysiedli na nim i na orzeźwienie zjadali grapefruita wraz z białą częścią skórki. Bardzo delikatna kontra słodowa ujawnia się dopiero po ogrzaniu. Piwo bardzo dobrze gasi pragnienie i jest wysoce pijalne. W ustach pozostawia przyjemny posmak jak po gorzkiej, mocnej herbacie. Goryczka choć niezbyt mocna również ma profil herbaciany. 

Tak oto Kocour zagościł na jakiś czas w moim domu i umilił mi ten jeden gorący wieczór lata. Piwo jest zdecydowanie godne polecenia zwłaszcza jeśli komuś uda się je znaleźć w dobrej cenie (ja zapłaciłem 10 zł i moim zdaniem jest to kwota o 2-3 złote zawyżona). 

Subiektywna ocena:
Wygląd 7/10
Aromat 8.5/10
Smak 8/10
Uczucie w ustach 8/10

Parametry:
Alk. wag. ?
Alk. obj. 5.1%
Rodzaj: Ale
Styl: AIPA
Kraj: Czechy

Skład:
Chmiel: Columbus, Amarillo, Cascade

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Które piwo pszeniczne jest najlepsze?! - przegląd Weizen-ów (2018) cz.1

-
Obraz
Weizen najlepszy na lato! Kiedy temperatura za oknem sięga w cieniu trzydziestu stopni, a nad budynkami unosi się falujące powietrze przychodzi czas na klasyczne jasne piwo pszeniczne.   Prym wiodą tu piwa czeskie i niemieckie, ale sporo jest też naszych rodzimych przykładów oraz propozycji ze wschodu. W tym zestawieniu przyjrzymy się sześciu piwom, czterem z Niemiec i po jednym piwie pszenicznym z Czech i Litwy. Zobaczymy które z nich okaże się najlepsze! Czym jest piwo pszeniczne? W powszechnej świadomości mówiąc o piwie pszenicznym mamy na myśli jasny, orzeźwiający trunek pachnący jak goździki i banany. Ten konkrety gatunek piwa pszenicznego nazywa się Hefeweizen, Weizen lub Weissbier, w zależności od miejsca jego pochodzenia. Jest to piwo górnej fermentacji, czyli do jego produkcji używa się specjalnych drożdży pszenicznych  górnej fermentacji pracujących w relatywnie wysokich temperaturach (powyżej 15°C). To właśnie drożdże odpowiadają za ten specyficzny bananowo-goźdz
Czytaj więcej

Dawne browary - browar Kujawiak

-
Obraz
Mamy rok 1842. Bydgoszcz terytorialnie należy do Wielkiego Pruskiego Księstwa Poznańskiego. W Berlinie rodzi się idea połączenia Pruskiej stolicy koleją z Królewcem (Kaliningradem). Kolej miałaby przebiegać między innymi przez Bydgoszcz. Cztery lata później rozpoczynają się pierwsze prace na tej trasie. Kolej dociera do Bydgoszczy w 1851 roku, a wstęgę przecina sam Wilhelm IV. Nie trudno się domyślić, że dla tracącego od kilkudziesięciu lat znaczenie miasta, połączenie kolejowe było poważnym bodźcem rozwoju. W roku 1858 kupiec Dawid Giese, który zapewne przyjechał kolejną, buduje w Bydgoszczy, przy ulicy Ustronie mały podpiwniczony browar Giese & Bacher . Zakład staje blisko centrum na działce o powierzchni 1.7 ha. 
Czytaj więcej

browar Jabłonowo - Dubel (Doppelbock)

-
Obraz
Co może zrobić biedny amator piwa, który został zaproszony przez przyjaciół na domówkę, na której królują sześćdziesięciu procentowe alkohole? Moja odpowiedź jest tylko jedna: "Być twardym i obstawać przy swoim". W ten sposób zaopatrzyłem się między innymi w  najnowsze piwo z browaru Jabłonowo czyli doppelbocka "Dubel". Początkowo nie zamierzałem go nawet oceniać, bo wiąże się to "dziwnym zachowaniem" przy stole i poza nim, robiąc zdjęcia. Jednak degustatorka natura nie pozwoliła mi "po prostu się napić". Na szczęście spotkałem się z wyrozumiałością i  mogłem w spokoju robić swoje.
Czytaj więcej