browar Uherský Brod - Premium (Czeski Pils)

-
Na zakończenie czeskiego tygodnia w Lidlu zachowałem piwo, które miało w swoim opisie marketingowym kilka wyróżniających je wyrażeń: "mocno chmielone", "kompozycja nut leśnych, żywicznych i różanych", "goryczka kończy się długiem taninowym finiszem". Brzmi to wszystko obiecująco, więc moje oczekiwania wobec tego piwa są dość duże, ale w granicach rozsądku, bo piwo kosztowało zaledwie 2 złote i 49 groszy.

Otwórzmy zatem gościa z Uhersky'ego Brod'u. Szklanka napełnia się trunkiem o barwie ciemnego złota wpadającego w jasny pomarańcz. Na górze małe i średnie pęcherzyki tworzą białą, bujną pianę, która redukuje się w umiarkowanym tempie do rozmiarów niskiego kożuszka pozostawiając bardzo ubogi lacing. Na dnie tworzą się duże perełki i z wolna podążają w stronę piany jedna za drugą. Już w momencie otwarcia butelki z odległości kilkunastu centymetrów poczułem świeży aromat chmielowy przywodzący na myśl szyszki, las, igliwie. W szkle aromat jest jeszcze bardziej intensywny, dominują szyszki, igliwie, lekka żywiczność, w tle odrobina słodowości. Wszystko, oprócz różanego aromatu się zgadza. Nie ukrywam że jestem zaskoczony bo wiadomo jak to bywa z opisami marketingowymi, zwłaszcza w dużych sieciach handlowych. Smak to szyszkowa żywiczność i trawiastość z odrobiną ziołowości w tle. Goryczka ma zbliżony profil, jest dość intensywna, nie trwa długo, ale pozostawia uczucie herbacianego (może nawet bardziej zbliżone do zielonej herbaty) ściągania. Okazuje się, że bracia Czesi są w stanie zrobić naprawdę dobre, dobrze pijalne, wyważone jasne pełne w jeszcze lepszej cenie! Dopijałem je z wielka przyjemnością. Przez chwilę wydawało mi się, że wyczuwam słony aromat i specjalnie zacząłem się go doszukiwać, co świadczy o moim niedowierzaniu, bo okazało się, że aromat ten dochodzi z zewnątrz. Uhersky Brod Premium trzyma naprawdę wysoki poziom.

Subiektywna ocena:
Wygląd 7/10
Aromat 7.5/10
Smak 7.5/10
Uczucie w ustach 7/10

Parametry:
Alk. wag. 12%
Alk. obj. 5%
Rodzaj: Lager
Styl: Czeski Pils
Kraj: Czechy

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Które piwo pszeniczne jest najlepsze?! - przegląd Weizen-ów (2018) cz.1

-
Obraz
Weizen najlepszy na lato! Kiedy temperatura za oknem sięga w cieniu trzydziestu stopni, a nad budynkami unosi się falujące powietrze przychodzi czas na klasyczne jasne piwo pszeniczne.   Prym wiodą tu piwa czeskie i niemieckie, ale sporo jest też naszych rodzimych przykładów oraz propozycji ze wschodu. W tym zestawieniu przyjrzymy się sześciu piwom, czterem z Niemiec i po jednym piwie pszenicznym z Czech i Litwy. Zobaczymy które z nich okaże się najlepsze! Czym jest piwo pszeniczne? W powszechnej świadomości mówiąc o piwie pszenicznym mamy na myśli jasny, orzeźwiający trunek pachnący jak goździki i banany. Ten konkrety gatunek piwa pszenicznego nazywa się Hefeweizen, Weizen lub Weissbier, w zależności od miejsca jego pochodzenia. Jest to piwo górnej fermentacji, czyli do jego produkcji używa się specjalnych drożdży pszenicznych  górnej fermentacji pracujących w relatywnie wysokich temperaturach (powyżej 15°C). To właśnie drożdże odpowiadają za ten specyficzny bananowo-goźdz
Czytaj więcej

Dawne browary - browar Kujawiak

-
Obraz
Mamy rok 1842. Bydgoszcz terytorialnie należy do Wielkiego Pruskiego Księstwa Poznańskiego. W Berlinie rodzi się idea połączenia Pruskiej stolicy koleją z Królewcem (Kaliningradem). Kolej miałaby przebiegać między innymi przez Bydgoszcz. Cztery lata później rozpoczynają się pierwsze prace na tej trasie. Kolej dociera do Bydgoszczy w 1851 roku, a wstęgę przecina sam Wilhelm IV. Nie trudno się domyślić, że dla tracącego od kilkudziesięciu lat znaczenie miasta, połączenie kolejowe było poważnym bodźcem rozwoju. W roku 1858 kupiec Dawid Giese, który zapewne przyjechał kolejną, buduje w Bydgoszczy, przy ulicy Ustronie mały podpiwniczony browar Giese & Bacher . Zakład staje blisko centrum na działce o powierzchni 1.7 ha. 
Czytaj więcej

browar Jabłonowo - Dubel (Doppelbock)

-
Obraz
Co może zrobić biedny amator piwa, który został zaproszony przez przyjaciół na domówkę, na której królują sześćdziesięciu procentowe alkohole? Moja odpowiedź jest tylko jedna: "Być twardym i obstawać przy swoim". W ten sposób zaopatrzyłem się między innymi w  najnowsze piwo z browaru Jabłonowo czyli doppelbocka "Dubel". Początkowo nie zamierzałem go nawet oceniać, bo wiąże się to "dziwnym zachowaniem" przy stole i poza nim, robiąc zdjęcia. Jednak degustatorka natura nie pozwoliła mi "po prostu się napić". Na szczęście spotkałem się z wyrozumiałością i  mogłem w spokoju robić swoje.
Czytaj więcej