Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2015

browar PiwoWarownia - Córka młynarza (American Wheat)

Obraz
Matka natura zdaje się nie zwracać uwagi na to, że wakacje już się kończą i raczy nas iście saharyjskimi upałami. Ze zbożem podobno wcale nie jest tak źle jak mówią w telewizorze, a młyny pracują pełną parą. Podobno w jednym z nich pracuje także córka młynarza. Dziewczyna o słonecznej cerze i gęstej jak owsianka fryzurze. Gdy kończy pracę, rozplata swój warkocz i spłukuje z niego biały pył, a potem idzie do domu. Na tym jednak nie kończy się jej codzienny rytuał. Gdy pogoda sprzyja, bierze z lodówki swój ulubiony napój, wychodzi na zewnątrz i siada na trawie delektując się sielską przyrodą i złocącym się w świetle zachodzącego słońca ścierniskiem. 

Jan Olbracht Browar Staromiejski - Salony Olbrachta

Obraz
Korzystając z tego, że gdy byłem w Poznaniu przebywałem zaledwie 160 km od Torunia (a Przewozy Regionalne oferują bezpośrednie połączenie między tymi miastami), zabrałem się drugiego dnia z rana na dworzec PKP i pojechałem na kilka godzin do miasta nazywanego Krakowem północy. To był strzał w dziesiątkę i bardzo żałuję że byłem tam tak krótko. Toruń urzeka nie tylko swoją starówką, ale także ilością małej architektury. Na każdym kroku obserwują nas nieożywieni mieszkańcy miasta, postacie bardziej lub mniej ludzkie. Rzadko się zdarza widzieć tak zadbane i dopieszczone zabytkowe centrum, a ilość zakamarków i wąskich uliczek może niektórych turystów przyprawić o zawrót głowy. Na jednej z takich bocznic przecinających główny deptak kryje się restauracyjny browar Jan Olbracht . 

Napiwek - krakowski klimat w Poznaniu

Obraz
Kiedy ktoś żyje w swoim mieście blisko 30 lat to mimowolnie podczas wycieczki do innej miejscowości szuka lokacji, które przypominają mu rodzinne strony. Mi Kraków pod względem rozrywkowym nieodzownie kojarzy się z ceglanymi piwnicami wydrążonymi głęboko pod ziemną, z łukowymi sklepieniami i tym niesamowitym zapachem starych murów. Zacząłem szukać tego w Poznaniu i udało mi się! Może to jeszcze nie ten poziom piwniczności, który znam z grodu Kraka, ale namiastkę, dla mnie typowego, krakowskiego pubu znalazłem. Pub Napiwek , bo o nim mowa, pozwolił mi przez chwilę poczuć się jak w starej dobrej krakowskiej Tower , czy zamkniętej blisko rok temu Sarmacji [;(]. 

Via Caffe - kraft w kawiarni

Obraz
Idzie sobie człowiek spokojnie z aparatem po krakowskiej kładce Bernatce, schodzi z niej niczego się nie podejrzewając na plac Wolnica, aż tu nagle jego oczy same z siebie skręcają w prawo na jedną z witryn. Wzrok przykuwa czerwono-czarno-żółty plakat Beer City . Potem oczy mimowolnie zwracają się ku górze, by odnaleźć szyld. Via Caffe .   O, kawiarnia z krafetem! A mnie właśnie naszła ochota na pyszną kawę, cóż za szczęśliwy zbieg okoliczności. Tak oto trafiłem do kolejnej urzekającej, pełnej dobrej energii kawiarni z rzemieślniczym piwem. 

browar Duvel Moortgat - Maredsous Blonde (Belgian Ale)

Obraz
Taki dzień nie zdarza się często. Dzisiaj Alfred po półrocznej przerwie wreszcie będzie mógł pójść po zapasy do miasteczka. - Trzeba będzie to jakoś uczcić. - pomyślał czterdziestoletnie mnich z kilkunastoletnim stażem i łysym plackiem na czubku głowy. - Jeszcze tylko przeor odprawi poranne nabożeństwo i jestem wolny, na parę ładnych godzin. Juhu! - Alfred tak był podniecony tym faktem, że nie mógł spać od wpół do czwartej. Krzątał się po swoim pokoiku, porządkował książki, segregował ubrania w szafie, polerował kielichy, aż wreszcie usłyszał dzwonek wzywający na poranną mszę. Za niecałą godzinę wyruszy do miasteczka.