Punkt Docelowy - a tymczasem w Podgórzu... (Kraków)
Według mnie Podgórze jest jedną z najbardziej niedocenianych dzielnic Krakowa. Mimo dogodnego położenia oraz ciekawej, acz względnie krótkiej historii (232 lata), miejsce to jest raczej omijane przez turystów. Oczywiście zdarzają się pojedyncze grupy, które decydują się przejść ze Starego Miasta lub Kazimierza na drugą stronę Wisły, ale jest ich zdecydowanie za mało, biorąc pod uwagę potencjał dzielnicy. Ten nieco zapomniany region złapał oddech dopiero kilka lat temu, gdy z wielką pompą otwarto, słynną już dziś " Kładkę Bernatkę ". Zakochani wieszający swoje kłódki na przeprawie posuwali się coraz dalej na południowy brzeg rzeki, aż w końcu dotarli do dawnego austriackiego miasteczka. Szczęśliwie otworzyło się tam też kilka godnych uwagi lokali, a jednym z nich jest Punkt Docelowy .